Zaskakują kształtami. Wyrażają narodową dumę, pokazują piękno przyrody. Opowiadają historie. I same powoli stają się historią.
Czytaj dalej Centralna Azja – przystanki, które opowiadają historie
Podróże siłami własnych mięśni
Zaskakują kształtami. Wyrażają narodową dumę, pokazują piękno przyrody. Opowiadają historie. I same powoli stają się historią.
Czytaj dalej Centralna Azja – przystanki, które opowiadają historie
Pierwsze koty za płoty. Najpierw długo, powoli podjeżdżaliśmy w górę rzeki, potem wspinaczka na pierwszą czterotysięczną przełęcz, a potem piękny zjazd w dół! Tym sposobem dojeżdżamy do pamirskiego plateau leżącego na wysokości +/- 3800 m npm. Przestrzeń, pustka, wiatr… Miejsce bardzo nieprzyjazne do życia, ale jak niesamowicie piękne!
Zapraszamy na foto-wycieczkę. Czytaj dalej Pamir – fotostory
Na tym odcinku drogi od początku do końca prześladował nas pech, pech i jeszcze raz pech, ale w końcu jesteśmy na miejscu, na 2200 m n.p.m. w Chorogu – takim pamirskim Zakopanem, ostatniej większej miejscowości przed wjechaniem naprawdę wysoko. Jechało nam się tutaj pod górę, nie tylko dosłownie.
„Witamy w domu!” – takimi słowami przywitali nas mieszkańcy jedynego hostelu w Duszanbe, po tym jak po dwóch dniach wróciliśmy z powrotem. Śpimy tutaj w namiotach, dwa dni bez prądu to standard i jeszcze musimy za to płacić całkiem konkretne sumy. Mimo to czujemy się super. Wszystko oczywiście dzięki ludziom, którzy stworzyli w tym miejscu niepowtarzalny klimat.
Czytaj dalej Uwięzieni w Duszanbe, czyli jak nam się kibluje w hostelu
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił. Tak dziś możemy napisać o naszych rowerach, a konkretnie o moim, w którym po 4500km rozleciała się kluczowa część tylnego koła – piasta. Przekonaliśmy się więc, jak podróżuje się po Tadżykistanie już bez własnego środka transportu. Łatwo nie było.
Zaczęło się w Gruzji. Złote zęby zwróciły naszą uwagę, pojawiając się nieśmiało w ustach napotykanych osób. W Azerbejdżanie i dalej – w Kazachstanie, to nie były już pojedyncze zęby, ale całe lśniące szczęki. W Uzbekistanie szczerozłote uśmiechy przestały już nas dziwić. Czytaj dalej Ludzie o złotych zębach