Uwaga! To jest super tajne zdjęcie szpiegowskie. Nie wolno wam go oglądać, ale nam udało się je wykraść! Znajdziecie je na końcu wpisu. Tak, to niestety nie żart. Policja w Uzbekistanie kasuje zdjęcia.
Wszystko odbyło się jednak nie w jakichś specjalnie dramatycznych okolicznościach, ale – jak to zwykle w Uzbekistanie bywa – groteskowo-absurdalnych. Choć kto wie, może po tej publikacji będziemy razem ze Snowdenem zwiedzać Ekwador.
Zaczęło się od próby wyłudzenia od nas 15.000 somów za wejście do bucharskiej cytadeli. W końcu zapłaciliśmy okazyjnie 4.000 (po czarnorynkowych kursach Euro i 15 centów), aby dowiedzieć się, że w sumie nie ma tu czego oglądać. Mażna wspięła się jednak na mur obok kibla po rurce od wody, przeszła kilka kroków i cyknęła fotkę. W ślad za nią inni turyści. No i się zaczęło. Przyleciał spanikowany policjant z grobową miną.
– Natychmiast do mnie!
– Ale jak to, o co chodzi???
– Nie wolno tutaj wchodzić, to zakryta zona – powiedział poważnie wskazując na znak – skąd jesteście? Paszporty poproszę!
Spanikowana turystka wręczyła jakąś kopię, a Mażna zaczęła pyskować (ostatecznie trochę już wczuliśmy się w klimat tego kraju). Policjant wyraźnie poddenerwowany wezwał wsparcie, w postaci swojego psa.
– Samba! Samba! – sabaczka jednak nie objawiła się i siedziała dalej schowana przed upałem w budzie.
Dzielny stróż ładu i porządku musiał więc działać sam. Zgromadził wszystkich turystów na stronie. Paszporty odpuścił i skupił się na kasowaniu dowodów zbrodni, niemal wyrywając Mażnie aparat z ręki.
– No to które kasujemy Panie Władzo?
– To, to i jeszcze to, o i jeszcze to koniecznie!
– Dlaczego? To przecież było jeszcze zza kibla, przed wejściem na murek! – protestowała Mażna.
– Kasujemy i koniec!
Tak więc skasowaliśmy. Jak dobrze, że nie jest to operacja nieodwracalna 😉 I co, takie straszne to zdjęcie? Stawia Uzbekistan w złym świetle?!
admin.web vel admin.szpieg 😀
Strasznie nie straszne… Widać w tle jakieś maszty… Zapewne jakaś instalacja antenowa – wojskowa lub wywiad. I pewnie o to im chodziło…
Pewnie tak 😉
Bardziej chodzilo o to, ze policjant na swojej zmianie nie dopilnowal porzadku, a ja na nielegalu (czytaj: bez odpowiedniej „dodatkowej oplaty”) wlazlam tam, gdzie nie powinnam, i zobaczylam, poza ladnym widoczkiem, syf i totalny rozgardiasz posrodku – jak by nie bylo – jednej z wazniejszych budowli starego miasta. Ot taka uzbecka szkola archeologii i renowacji zabytkow.
ejże, no ale żeby tak po rurce?
po kablu byloby lepiej?
Szpiedzy, dobrze że Was do pierdla nie władowali 😀
Jesteście po prostu gonzo, wydajcie później książkę obowiązkowo 😀
A tak przy okazji, niewiele osób pewnie kojarzy, a ciekawe – seria zdjęc Siergieja Prokudina Gorskiego, w tym również z Buchary. Sprzed 100 lat, a kolorowe.
https://picasaweb.google.com/109418976375612789889/SERGEIMIKHAILOVICHPROKUDINGORSKIIFOTOGRAFO18631944#
Ciekawe, czy tez go gonila policja, i czy tez kasowali mu zdjecia z aparatu 🙂
Niee, on miał pozwolenie od samego Cara, nikt mu nie podskoczył.
Moim zdaniem jesteście wandale i też bym pogonił i Sambą poszczuł, o.
A wiecie, co znalazlam za tym kiblem? Taki, ekhm, nieformalny kibel…
I gdzie dalej uciekacie? Azyl jakiś?
No Ekwador panie 😉
A tak serio? Tadżykistan, Kazachstan i Mongolia? 🙂
Teraz czas na Tadży i Pamir!